Das ist nicht unser Krieg - nasprejował ktoś na rogu Torstrasse i ulicy komunisty Liebknechta. Swoją drogą ciekawe, że nikogo jakoś specjalnie nie gorszy, iż w Niemczech, poza upamiętniającymi rodzimych komunistów, możemy wciąż znaleźć ulice...
Nie należę do rannych ptaszków. To jest eufemizm. Jeżeli mam być szczery – najchętniej wstawałbym na dźwięk hejnału w radiowej jedynce. Niestety, od paru lat jakoś mi to nie wychodzi. Wstaję wcześniej, ale zwykle przytomność odzyskuję po...
Marcin, byliśmy świadkami inauguracji kampanii wyborczej - krzyknął kolega mój, Paweł, przedzierając się przez tłum w kierunku wejścia do Arkad Kubickiego, po przemówieniu Josepha Robinette Bidena Juniora, XLVI prezydenta Stanów Zjednoczonych.
Nie jestem pewien, czy to aby wyłącznie efekt COVID-u, bo zawsze może to być wina hektolitrów wypitego przez dekady alkoholu, w każdym razie nie pamiętam treści książek, które przeczytałem i obejrzanych filmów. Ma to swoje minusy. Na przykład...
W zeszłą sobotę słuchając Mazurka ze Stanowskim, pomyślałem, że chciałbym się dowiedzieć, co słychać u Szewacha Weissa. Nie aż tak dziwnym torem szły moje myśli, gdyż dowiedzieć bym się mógł tylko od Roberta Mazurka, który był – w moim mniemaniu...
Nie mogę sobie przypomnieć, jak się nazywała funkcjonująca na początku lat 90. na rogu Wiślnej i krakowskiego Rynku knajpa, charakteryzująca się tym, że działała praktycznie na okrągło. W knajpie stał flipper „Elvira and the Party Monsters”. Z...
Płk Szczepan Głuszczak wrzucił na Facebook fragmenty wydanej w 1944 roku instrukcji OSS (późniejsze CIA) dla pracujących w terenie sabotażystów. Fragmenty mówiące o tym, jak sabotować wrogą organizację od środka. Dwadzieścia pięć punktów, z...
W przeciwieństwie do artysty Maleńczuka, który śpiewał, że Niemców nienawidzi od dziecka, ja, od późnego dzieciństwa jakoś Niemcy lubiłem. Lubiłem niemiecką architekturę, dobrze się czułem w lokowanych na magdeburskim prawie miastach. Wolałem...
Wypełniłem obywatelski obowiązek. Wziąłem czynny udział w wyborze sołtysa mojej wsi. Mimo propozycji, nie stać mnie było na to, by wziąć udział bierny. Nie stać mnie było, bo wcześniej wielokrotnie słyszałem, że migranci z wielkich miast dają się...
Ze dwie dekady temu oglądałem film, w którym Robert Redford grający amerykańskiego generała trafia do więzienia. Amerykański generał w więzieniu to naprawdę niezbyt częsta sprawa. Generał Redford trafia do więzienia, którego sadystycznym...
Wyzionęła ducha chińska piła spalinowa z nieodżałowanego Tesco. Kosztowała ze trzy stówki, była mocna, głośna i niewygodna. Pocięła ze sto metrów drzewa, jak się w mojej okolicy nazywa opałowe drewno. Uchwyt do odpalania, który urwał się dwa lata...
Ten tekst powinien powstać w zeszłym tygodniu. Bezpośrednio po oświadczeniu, w którym prezydent Duda zapowiedział, że nie podpisze nowelizacji Ustawy o Sądzie Najwyższym. Zacząłem go nawet wtedy pisać. Przestałem, bo wydał mi się zbyt oczywisty....
Wywróciłem się na elektrycznej hulajnodze. Drugi raz w życiu. Maleńczuk śpiewał, że „człowiek z wiekiem staje się rozumny, człowiek z wiekiem od trumny”. Powinienem wiedzieć, że w zimie, na lodzie, to raczej łyżwy. Choć w związku z tym, że nigdy...
Andrzej Zybertowicz napisał książkę. Choć może nie jest to precyzyjne określenie, gdyż książka to wywiad z nim przeprowadzony przez Jaremę Piekutowskiego, któremu udało się coś, co mnie się zwykle nie udaje - potrafi profesorskie monologi...
Parę dni temu zadzwoniłem do emerytowanego wojskowego. Doktor, amerykańskie uczelnie, lata służby i w Polsce, i w Sojuszu. Ogarnięty chłop. Dzwonię, a ten, nim się jeszcze zdążyłem przywitać, puszcza wiązkę, z której główne przesłanie można...
"Gallia est omnis divisa in partes tres” - recytowałem w gabinecie pana doktora weterynarza, na czterdzieści minut przed tym, jak Lewandowski nie strzelił Meksykowi karnego - „quarum unam incolunt Belgae, aliam Aquitani, tertiam qui ipsorum lingua...
Parę dni temu wieźliśmy psa do doktora. Tym razem doktor nie był zajmującym się porządkiem świata właścicielem kliniki, tylko pracownikiem. Ukraińcem, który przyjechał przed laty ze stolicy jednego z odrywanych przez Rosję obwodów wschodniej Ukrainy.
Dekadę z okładem temu Marcin Meller, na Facebooku, nazwał Jacka Żakowskiego Jasiem Fasolą polskiej publicystyki. Zarchiwizowałem sobie ten post. Niestety czasy były jeszcze sprzed backupów w chmurze i po którejś wymianie dysków wziął był i...
Pan doktor weterynarz twierdzi, że w ciągu najbliższych trzech miesięcy zostaniemy zaatakowani taktyczną bronią jądrową. Kupił w związku z tym zapas konserw i generator. Pan doktor weterynarz dał się poznać jako osoba godna zaufania, gdyż...
Świebodzin, bardzo porządne miasto. Znane z „Ogniem i mieczem”, później z największej na świecie figury Chrystusa. Teraz będzie znane z wdrożenia nowoczesnej technologii otwierania śmietników.
Mało jest tekstów tak wybiórczo czytanych jak nasza ustawa zasadnicza. Drugi taki to chyba Pismo Święte. Tydzień temu, prezydent Duda odznaczył trzech działaczy opozycyjnych najważniejszym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego.
Wydaje mi się, że pierwszy raz zauważyłem pana Edwarda w Auschwitz, na Marszu Żywych w 2018 roku. Wbił się między idących na czele marszu polityków. Szedł w pasiaku, z biało-czerwoną flagą. Mimo opowieści o tym, jakoby polskie barwy narodowe miały...
Mieliśmy sąsiadkę. Nie mogę sobie przypomnieć, jak miała na imię. Na pewno nie Wanda, bo miała męża Niemca. Mieli mieszkanie w oficynie naszej kamienicy. Kiedyś wynajmowali je korespondentowi „Süddeutsche Zeitung”. Później korespondent się...
Umberto Eco w osobie narratora „Cmentarza w Pradze” napisał, że Francuzi „są pyszni bezgranicznie - do tego stopnia, że wszystkich innych uważają za dzikusów - niezdolni akceptować upomnień. Aby skłonić Francuza do przyznania, iż jego plemię nie...
Dzięki błogosławieństwu Disney+ oglądam „MASH”, a właściwie „M*A*S*H”. Wybitny jest to serial. Poprzednio oglądałem go trzydzieści lat temu, gdy pracowałem w „Gazecie Krakowskiej”.
3 maja 2019 r., podczas wielkiej defilady na warszawskiej Wisłostradzie, stałem z tyłu trybuny A i słuchałem transmisji wykładu, który Donald Tusk wygłaszał na Uniwersytecie Warszawskim. Wydarzenie, z którego generalnie wszyscy pamiętają support....
Dzień dobry, dziś wyjątkowo nie o gorzowskim WORD, choć się okazało, że po cichu pożegnano się z kolejną postacią z kierownictwa ośrodka. Ważną postacią. By nie musieć robić w tej sprawie konferencji prasowej, zlikwidowano stanowisko.
Trzeba dobrze zrozumieć piąty artykuł, zrozumieć, na czym polega zaangażowanie Sojuszu. Zdawać sobie sprawę z tego, że my, państwo członkowskie, musimy zrobić wszystko, żeby Sojusz miał gdzie przyjechać - mówi, w rozmowie z Marcinem Kędryną...
Ostatnio, gdy zaczynam cokolwiek pisać, przypomina mi się Starszy Katon i jego: „ceterum censeo Carthaginem esse delendam”, gdyż wszystkie pisane przeze mnie od tygodni teksty dotyczą afery w gorzowskim WORD i reakcji na nie lubuskiego Urzędu...
Wydawać by się mogło, że arytmetyka nie powinna się poddawać światopoglądowi. Jednak z niewiadomych przyczyn dwadzieścia tysięcy śpiewających na placu Piłsudskiego pierwszego sierpnia warszawiaków (i przyjezdnych) wyglądała na lekko licząc z pięć...
Wydawać by się mogło, że arytmetyka nie powinna się poddawać światopoglądowi. Jednak z niewiadomych przyczyn dwadzieścia tysięcy śpiewających na placu Piłsudskiego pierwszego sierpnia warszawiaków (i przyjezdnych) wyglądała na lekko licząc z pięć...
Już zaczynałem pisać o amerykańskiej trzeciorzędnej kinematografii, ale zaczepił mnie dyrektor Lubuskiego Centrum Informacyjnego, biura w urzędzie marszałkowskim – pan Michał Iwanowski. Wbrew mojemu przekonaniu, prawdopodobnie do sporej Państwa...
Człowiekowi, który od trzydziestu lat funkcjonuje na medialnym rynku wydawać się może, że już wszystkie próby nacisków widział. A tu nagle, po serii krytykujących zaniechania urzędu tekstach, urząd ten postanawia, nie próbując zachować...
Kiedy jeżdżę do Warszawy i niezbyt mi się spieszy zjeżdżam z A2 za Poznaniem na S5 w stronę Bydgoszczy, po paru kilometrach skręcam na drogę nr 92, którą przez Wrześnię, Strzałkowo i Słupcę dojeżdżam do skrętu na Wacławów, dalej do Sługocina,...
Znam człowieka, który postanowił na stare lata się przebranżowić i zostać psychoterapeutą. Studiuje więc jakąś psychologię. Z zaangażowaniem studiuje. Wiary pełen jest w naukę, za którą psychologię uważa. A najbardziej wierzy w neuropsychologię i...
Znam człowieka, który postanowił na stare lata się przebranżowić i zostać psychoterapeutą. Studiuje więc jakąś psychologię. Z zaangażowaniem studiuje. Wiary pełen jest w naukę, za którą psychologię uważa. A najbardziej wierzy w neuropsychologię i...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.