Mamy psa. Od ponad pół roku. Zaczynamy się więc do tego stanu przyzwyczajać. Pies pochodzi spod Radomia. Próbowałem z nim rozmawiać o tym, czy czuje dumę w związku z otwarciem lotniska. Rozmową nie był specjalnie zainteresowany. Ale nie należy...
"Gallia est omnis divisa in partes tres” - recytowałem w gabinecie pana doktora weterynarza, na czterdzieści minut przed tym, jak Lewandowski nie strzelił Meksykowi karnego - „quarum unam incolunt Belgae, aliam Aquitani, tertiam qui ipsorum lingua...
Parę dni temu wieźliśmy psa do doktora. Tym razem doktor nie był zajmującym się porządkiem świata właścicielem kliniki, tylko pracownikiem. Ukraińcem, który przyjechał przed laty ze stolicy jednego z odrywanych przez Rosję obwodów wschodniej Ukrainy.
Świebodzin, bardzo porządne miasto. Znane z „Ogniem i mieczem”, później z największej na świecie figury Chrystusa. Teraz będzie znane z wdrożenia nowoczesnej technologii otwierania śmietników.
Mało jest tekstów tak wybiórczo czytanych jak nasza ustawa zasadnicza. Drugi taki to chyba Pismo Święte. Tydzień temu, prezydent Duda odznaczył trzech działaczy opozycyjnych najważniejszym polskim odznaczeniem - Orderem Orła Białego.
Ostatnio, gdy zaczynam cokolwiek pisać, przypomina mi się Starszy Katon i jego: „ceterum censeo Carthaginem esse delendam”, gdyż wszystkie pisane przeze mnie od tygodni teksty dotyczą afery w gorzowskim WORD i reakcji na nie lubuskiego Urzędu...
Zeszłosobotni wieczór spędziłem na weselu. Żenił się mój były szef z moją byłą pracownicą. Kiedy zostałem jej szefem, on przestał być szefem moim, nie było więc między nimi formalnej podległości, czyli żadne XXI-wieczne normy nie zostały naruszone.
Zeszłosobotni wieczór spędziłem na weselu. Żenił się mój były szef z moją byłą pracownicą. Kiedy zostałem jej szefem, on przestał być szefem moim, nie było więc między nimi formalnej podległości, czyli żadne XXI-wieczne normy nie zostały naruszone.
Mam narastające od lat wrażenie, że dla dziennikarzy politycznych w Polsce ważniejsze jest zadanie pytania, niż usłyszenie odpowiedzi. Pytanie takie zwykle jest deklaracją. A zadawane w sposób: „Czy przestał już bić żonę? Tak czy nie?”.
1. Niekiedy futbol bywa najważniejszy na świecie również w województwie, w którym najważniejszy na świecie jest żużel.
Zatrudnianie popularnego na Facebooku fightera, jest jakimś pomysłem na pozyskanie wsparcia jego internetowej bańki. Trzeba jednak pamiętać, że bańki są z definicji ograniczone, więc skórka może nie być warta wyprawki.
1.Mam osobisty problem z Bartoszem Arłukowiczem. Od 2013 roku. On był wtedy Ministrem Zdrowia, ja z bliska obserwowałem efekty jego pracy. Z bardzo bliska, można powiedzieć, ze byłem naocznym świadkiem. Pracy, której emanacją był dla mnie świeżo...
1.Nie pamiętam, kto pierwszy użył zwrotu „państwo z dykty”. Mówią, że Janek Śpiewak. Swoją drogą, usłyszałem kiedyś, że to nie Bartek Sienkiewicz był autorem bonmotu o państwie teoretycznym. Że pierwszy użył go (na spotkaniu z Sienkiewiczem)...
1. Legenda głosi, że kiedyś istniało ponad podziałami porozumienie, że w sprawach polityki zagranicznej wszyscy gramy do jednej bramki. I nie jest to bramka Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ja takich czasów nie pamiętam. W Polsce, bo o tym, że...
1. Jestem po stosunkowo ciężkim COVID-zie. Prawie miesiąc w szpitalach. Bogu i lekarkom z Gorzowa dzięki - udało mi się jakoś z tego wykaraskać. Zaraziłem się przez dezynwolturę. Przez rok pandemii człowiek zaczął się przyzwyczajać. Funkcjonował...
1. Skwierzyna, miasto nad Wartą. Ludzie, którzy nie znają lubuskiego, mogą ją kojarzyć z amerykańskim wojskiem, które trafiło tam w 2017 roku. Przez Skwierzynę jeździło się do Szczecina. A właściwie stało się tam w korku. Teraz jest S3 i się nie...
Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.
Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.
© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.