Opolanki unikają badań profilaktycznych jak ognia
Chociaż opolski NFZ finansuje profilaktykę raka piersi i raka szyjki macicy, kobiety nie chcą się badać. Mammografię zrobiło w tym roku 13,6 proc. uprawnionych, a cytologię zaledwie 4,3 proc.
Na Opolszczyźnie mamy 9 pracowni stacjonarnych wykonujących mammografię oraz 3 pracownie mobilne. Mammobusy nieustannie krążą po województwie, harmonogram ich stacjonowania jest na stronie opolskiego NFZ, sukcesywnie informują o tym media.
- A jednak Opolanki nie są zainteresowane. Mają darmowe badania dosłownie na wyciągnięcie ręki. Tylko wyjść z domu na rynek, pod remizę albo przy okazji zakupów w markecie, bo w takich miejscach stają mammobusy, i mieć to z głowy. Ale nie. Statystyki są przerażające - mówi Barbara Pawlos, rzecznik prasowy opolskiego NFZ.
I nie pomaga fakt, że mammobusy są kierowane w szczególności do gmin, gdzie wskaźnik wykonania badań jest bardzo niski. Nie pomaga to, że gminy, do których jedzie mammobus, są informowane przez NFZ z wyprzedzeniem, by również prowadziły aktywną promocję badań i zachęcały mieszkanki do korzystania z nich.
- Tylko systematyczne badania pozwalają wykryć raka, gdy jest on uleczalny
- Kto może skorzystać z bezpłatnych badań?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.