Opolanie rezygnują z wcześniejszych zabiegów medycznych
Nyski szpital zaprasza na zabiegi przed terminem. Ale pacjenci się wykręcają - bo mają umówiony wyjazd, bo idą święta. Ostatnio mówią, że muszą chodzić na cmentarz przed 1 listopada
- To dla mnie kompletnie niezrozumiałe zachowanie - denerwuje się Norbert Krajczy, dyrektor szpitala w Nysie. - Mamy dodatkowe pieniądze na operacje zaćmy i wszczepienia endoprotez. Dzwonimy średnio do 10 pacjentów w tygodniu z informacją, że mogą przyjść na operację wcześniej niż byli zapisani, już za 3 - 4 tygodnie. Nawet połowa odmawia. Mówi, że nie przyjdzie, bo jest teraz zajęta i ma inne sprawy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.