Życie ze smakiem. Niedaleko pada jabłko od pieczeni

Czytaj dalej
Fot. 123rf
Katarzyna Kachel

Życie ze smakiem. Niedaleko pada jabłko od pieczeni

Katarzyna Kachel

Latem młode jabłka najlepiej smakują na surowo. Choćby takie papierówki! Jadłabym je najchętniej prosto z drzewa, leżąc na trawie pod jabłonką. Dobra… rozmarzyłam się trochę za bardzo. Za to jesienią jabłko lubię na ciepło. I to wcale nie na słodko. Niekończąca się wyobraźnia i kreatywność polskich szefów kuchni o tej porze roku mile zaskakuje. Co sezon w restauracyjnych menu jabłek jest coraz więcej.

Jabłka wracają triumfalnie nie w dziale z deserami, ale jako przystawka lub danie obiadowe. I wreszcie przestano wszystkie gatunki jabłek wrzucać do jednego worka. Z karty dowiaduję się, że moją kolację uzupełnia beforest, landsberska, cortland albo jonathan. Wybornie.

Co mnie urzekło ostatnio? Jabłko wydrążone, nafaszerowane kaszą jaglaną, prażonymi orzechami i podsmażoną cebulą, zapieczone w całości razem z roladą z polędwicy wieprzowej. Nie jako dodatek smakowy, soczysty wypełniacz, który po upieczeniu wyrzucamy, jak to bywa, gdy jabłkami nadziewamy kaczkę lub gęś, ale jabłko pieczone jako główny towarzysz mięsa na talerzu. W wersji dla wegan - to samo jabłko uzupełniało zapiekankę z białej fasoli i leśnych grzybów.

Miąższ jabłka jest jak gąbka - łapczywie wypija soki mięs lub warzyw, z którymi jest pieczone. Różowieje w towarzystwie buraka, nabiera leśnego aromatu obok borowików, robi się pikantne od czosnku, rumieni się jak cebula. Staje się lekko tłuste, wytrawne, słone, aromatyczne. Ale od siebie daje nie mniej. Słodko-kwaśny lub lekko winny - w zależności od odmiany - smak jabłka wzbogaca danie, a sok owocowy przepysznie się karmelizuje, dodając mu głębi.

Pisząc o jabłkach, jako dodatku do dań słonych, Ameryki nie odkrywam. Wątróbka duszona z jabłkami albo pieczona kaczka na jabłkowym musie np. z żurawiną i czerwoną kapustą to już klasyki. Ale co powiecie na sandacza pieczonego w gęstym soku jabłkowym, kaszotto z pęczaku z soczewicą i kawałeczkami uprażonego w przyprawach korzennych jabłka? Albo na zupę krem z ziemniaków i karmelizowanego jabłka z grzankami z serem pleśniowym? Ja zakochuję się w takich połączeniach.

Nie zapominając o deserach, zdradzę Wam, że tu również łakomiej patrzę na te mniej słodkie, mniej klasyczne, a bardziej wielowymiarowe w smaku. Jabłkowe crumble - czyli jabłka zapieczone pod owsiankowo-orzechową kruszonką, dobrze podkreśli nie tylko cynamon, miód czy imbir, ale także np. czerwony pieprz, tymianek i chlust dobrego alkoholu, np. jarzębinówki. Jabłko niejedno ma imię. Smacznej jesieni!

Katarzyna Kachel

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.