(PA)

Zwyrodnialec. Skatował Tomusia z Grudziądza na śmierć. Odpowie za zabójstwo

Radosławowi M. za skatowanie małego Tomka grozi dożywocie. Usłyszał najcięższy zarzut: zabójstwa dziecka. Do tragicznych wydarzeń doszło w listopadzie Fot. Aleksandra Pasis Radosławowi M. za skatowanie małego Tomka grozi dożywocie. Usłyszał najcięższy zarzut: zabójstwa dziecka. Do tragicznych wydarzeń doszło w listopadzie ub. roku w Grudziądzu.
(PA)

Krzyczał, zamykał chłopczyka w szafie i piwnicy. Kopał, bił pięściami. 3-letni maluch przeszedł gehennę, która zakończyła się śmiercią. Jego oprawca, Radosław M. usłyszał zarzut zabójstwa. Grozi mu dożywocie.

Tragedią, która wydarzyła się za drzwiami małego mieszkania kamienicy przy Drodze Łąkowej w Grudziądzu żyła cała Polska. To tutaj rozgrywały się dantejskie sceny wobec 3-letniego Tomka i jego szóstki rodzeństwa. Podejrzanym o najgorsze zbrodnie na dzieciach jest Radosław M., konkubent matki maluchów. W wyniku jego czynów, Tomeczek zmarł w szpitalu.

Więcej o tej bulwersującej sprawie przeczytacie w dalszej części artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
(PA)

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.