Żużlowy klasyk. Falubaz Zielona Góra z Unią Leszno historią połączony
Ligowy klasyk – tak najczęściej nazywa się starcia żużlowców z Zielonej Góry i Leszna. Ale są też kibice Falubazu, którzy pojedynki z Unią cenią sobie nawet bardziej niż lubuskie derby. Nic dziwnego, bo przecież nigdy nie brakuje w nich emocji, zaciętej walki na torze, a w ostatnich latach sporej dawki podtekstów. Fani w obu miastach szykują się na kolejny wielki mecz. W niedzielę (26 maja), wicelider ekstraligi Stelmet Falubaz jedzie do piekielnie silnego lidera. Ten wyjątkowy mecz, na słynnym „Smoczyku” rozpocznie się o godz. 19.
Czy wiecie, że trzech żużlowców zdobywało złote medale drużynowych mistrzostw Polski i w Unii, i w Falubazie, a czwarty stoi przed taką szansą? A może przypominacie sobie zawodnika, wychowanka leszczyńskiego klubu, który „pomógł” spaść zielonogórzanom z ekstraligi? A jak wspominacie trenerów z Leszna, którzy pracowali w Falubazie?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.