Żużlowe zmiany wielkiego ryzyka [FELIETON PIOTRA BEDNARCZYKA] Minorowe nastroje przed startem sezonu
Patrząc na przedsezonowe starty oraz kłopoty Chrisa Holdera Get Well przystępuje do rozgrywek PGE Ekstraligi 2018 w minorowych nastrojach. Po fatalnym sezonie 2017 wiadomo było, że w drużynie potrzebne są zmiany. Można mieć jednak spore wątpliwości, czy poszły one w dobrym kierunku.
Po pierwsze - pozbyto się trzech zawodników, którzy... zawiedli najmniej, a więc Grega Hancocka, Michaela Jepsena Jensena i Adriana Miedzińskiego. Pozostawiono zaś zawodzącego od dłuższego czasu Chrisa Holdera. Dlaczego? Z dwóch powodów - po pierwsze, by zmniejszyć „gniew ludu”po odejściu Miedzińskiego, wychowanka toruńskiego klubu. Gdyby odszedł jeszcze identyfikowany mocno z naszym miastem Holder, kibice niemal nie mieliby się już z kim utożsamiać. Po drugie - chciano zatrzymać w drużynie młodszego z braci Holderów, Jacka.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.