Joanna Krężelewska

Zostawił po sobie zgliszcza. Uciekł do Drzewian

Zostawił po sobie zgliszcza. Uciekł do Drzewian
Joanna Krężelewska

Rok 1952. 23-letni Marian C. wyszedł z więzienia na przepustkę. Uciekł do Drzewian. Schronienia szukał u matki i wuja, który kryminaliście powiedział: nigdy w życiu. Za to młodzieniec spalił im gospodarstwo, a wuja próbował zabić.

Ciepły, letni dzień. 14 sierpnia 1952 roku. Milicjanci w podkoszalińskich Drzewianach rozpoczęli przesłuchanie 67-letniego Tomasza C. W ciągu kilku chwil stracił on dorobek całego swojego życia. I sam ledwo co uszedł z życiem. Powód? Więzów krwi nie postawił ponad prawem.

Chcesz poznać resztę wstrząsających szczegółów tej opowieści?

 

Już teraz wykup dostęp i poznawaj z nami mroczną historię regionu!

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Joanna Krężelewska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.