Zbigniew Marecki

Znowu krytykują funkcjonowanie słupskiego SOR-u

Znowu krytykują funkcjonowanie słupskiego SOR-u
Zbigniew Marecki

Jerzy Szczepański ze Słupska jest zbulwersowany sposobem, w jaki potraktowano jego cierpiącą siostrę na słupskim SOR. Ponieważ nie mógł się z tym pogodzić, przyszedł się poskarżyć do naszej redakcji .

Chodzi o zdarzenia z czwartku 23 sierpnia. Tego dnia Krystyna W., również słupszczanka (nazwisko do wiadomości redakcji, rocznik 1961), siostra pana Jerzego, czuła się bardzo źle. Dlatego rano, około godz. 8.30 pan Jerzy zawiózł ją do lekarza rodzinnego w przychodni na ul. Konarskiego.

- Lekarz rodzinny z podejrzeniem odmy wysłał siostrę na SOR. Chciał wzywać pogotowie ratunkowe, aby siostrę tam zawiozło, ale ponieważ byłem ma miejscu, to zawiozłem ją na SOR własnym samochodem - opowiada słupszczanin.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Zbigniew Marecki

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.