Znowu cenowy problem ze śmieciami. Miasto ma do wydania tylko 40 mln złotych
Nawet gdyby ratusz chciał wybrać najtańsze oferty na odbiór śmieci w trzech sektorach miasta, to i tak musiałby dołożyć 9,4 mln złotych.
Od tego przetargu zależy, czy więcej zapłacimy za odbiór odpadów. W ratuszowych założeniach do przyszłorocznego budżetu miasta napisano bowiem jasno: - Analiza stawek opłat naliczanych mieszkańcom zostanie przeprowadzona po poznaniu całkowitych kosztów związanych z funkcjonowaniem nowego modelu.
Jak w ogóle wychodzi nam rewolucja śmieciowa? W lipcu i sierpniu było z nią nie lada zamieszanie. Niemal codziennie otrzymywaliśmy od czytelników sygnały o nieodebranych opadach, o gnijących w upale śmieciach.
Szczegóły w artykule.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.