Piotr Jach
W sobotę rano zmarł w szpitalu 23-letni operator 34-metrowego dźwigu z placu budowy biurowca na terenie Off Piotrkowska, który w piątek runął na ul. Roosevelta.
Co było przyczyną śmierci, nie jest jeszcze do końca jasne. Według piątkowych informacji, mężczyna, który wraz z kabiną spadł w chwili przewrócenia się żurawia z wysokości 3 - 4 piętra, doznał obrażeń nóg. Co spowodowało jego zgon, wyjaśni sekcja zwłok.
Miejsce katastrofy pozostało przez weekend nietknięte.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się