Złodziejski szczyt bezczelności. Złodziej okrada niepełnosprawnych, seniorów, dzieci
Ktoś ukradł niepełnosprawnej inowrocławiance wózek inwalidzki. Dobrze, że uczciwy znalazca go oddał. Nie zawsze jednak podobne akcje kończą się pozytywnie.
Z klatki schodowej bloku przy ul. Grabskiego w Inowrocławiu został skradziony wózek inwalidzki. To było tuż przed długim listopadowym weekendem. Rodzina powiadomiła policję. Do internetu też wstawiła komunikaty o kradzieży. Skutek osiągnęła.
- Jeszcze tego samego dnia z właścicielką wózka skontaktował się mężczyzna - informuje asp. szt. Izabella Drobniecka, rzecznik Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu. - Podał, że na ulicy zauważył taki wózek, a wie o jego kradzieży z mediów.
600 złotych, telefon komórkowy, nawet kiełbasa z lodówki - oto, co zginęło starszemu mieszkańcowi Lipna, gdy spał. A spał u siebie. Złodziejowi nie przeszkadzało w plądrowaniu mieszkania to, że lokator jest w pobliżu... Czytaj więcej w dalszej cześci artykułu!
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.