Złodzieje mają swoje ulubione marki. W ubiegłym roku z ulic Torunia i powiatu zniknęło najmniej peugeotów i toyot i opli
Łupem złodziei w regionie najczęściej padają volkswageny i audi. Z kradzionych aut policja odzyskuje niewielki ich procent, a czasem tylko części pojazdów.
Zaledwie dwóch dni potrzebowali policjanci, żeby odnaleźć volkswagena skradzionego spod bloku w Mileszewach w powiecie brodnickim. Samochód przystosowany do przewozu niepełnosprawnej dziewczynki zginął w środku nocy. Na nagraniach z monitoringu widać mężczyznę, który kręci się po parkingu i ogląda stojące dostawczaki. Ostatecznie wybiera wspomnianego caddy. Informacja o kradzieży samochodu odbiła się szerokim echem.
Ostatecznie policjanci namierzyli auto na posesji podgrudziądzkim Łasinie, gdzie weszli wieczorem 8 stycznia. Samochód odzyskali w całości. Nie informują o szczegółach, zasłaniając się dobrem postępowania.
W dalszej części artykułu m.in.
- Jaka jest procentowa wykrywalność
- Kogo policjanci zatrzymali na gorącym uczynku
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.