Złodziej ukradł mu pieniądze i poszedł na koncert. Bank oddał pokrzywdzonemu kasę
Oszust przy użyciu danych karty płatniczej naszego czytelnika kupił bilet na koncert Rammsteina w Berlinie. Z konta zniknęło 49.90 euro. Bank właśnie oddał środki pokrzywdzonemu.
Przypomnijmy, pan Paweł od razu po tym jak odkrył zniknięcie pieniędzy z konta i złożył reklamację telefonicznie, zastrzegł kartę. Po kilku dniach dostał SMS-a, że bank Millenium zwrócił się do adresata płatności o wyjaśnienie i sprawę rozstrzygnie do 5 listopada.
Mężczyzna złożył drugą reklamację, a gdy bank anulował ją ze względu na pierwszą, napisał na czacie. - Konsultant odpisał najpierw, że bank nie ponosi odpowiedzialności za zniknięcie środków na koncie poniżej 50 euro. A jeśli chcę próbować odzyskać te środki to muszę zgłosić sprawę na policję, i dopiero się do nich zwrócić. Przy czym ani przy pierwszej reklamacji elektronicznej, ani później przy drugiej składanej w banku nikt mi o policji nie mówił (...) - dodawał.
Pan Paweł nie odpuszczał. Jak udało mu się wreszcie odzyskać pieniądze? Czytaj w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.