Zima przychodzi do nas coraz później
Beata Terczyńska
Dawniej pierwsze uderzenia zimy były już w połowie listopada, teraz o kilka tygodni to się przesunęło – mówi Tomasz Zubilewicz
W niektóre rejony Polski zima zawitała dużo, dużo wcześniej...
W tym roku przyszła już we wrześniu, kiedy biało zrobiło się w Tatrach. Okazuje się, że od tamtego czasu pokrywa śnieżna się nie stopiła. Na przykład na Kasprowym Wierchu jest teraz blisko 130 cm śniegu. Dzisiejszy dzień przyniósł lub przyniesie zimę na terenach niżej położonych.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się