Ziemia nie woła już o wodę i w rzekach jej przybyło, ale o suszy trzeba mówić nawet teraz

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Holod
Marek Weckwerth

Ziemia nie woła już o wodę i w rzekach jej przybyło, ale o suszy trzeba mówić nawet teraz

Marek Weckwerth

Skąd tyle wody w Brdzie i Wdzie, skoro wszyscy mówią o permanentnej suszy? - pytają czytelnicy. I nie chodzi bynajmniej o przybór po ostatnich deszczach.

Wysoki stan obu rzek obserwowany był nawet latem. Zwłaszcza kajakarze wodujący się w lipcu i sierpniu na górnym odcinku Wdy w Lipuszu dziwili się, że pomosty, które zwykle wysoko unosiły się nad wodą, teraz są pod nią.

Synoptyk Rafał Maszewski zamieszcza na swojej stronie www.pogodawtoruniu.pl aktualne mapy Klimatycznego Bilansu Wodnego. Robi to na postawie danych Instytut Uprawy, Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.

Czytaj więcej w pełnej wersji artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Weckwerth

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.