Zielona Góra. Czytelnik: byłem zszokowany. Z grobu mojej mamy wycięto 30-letnie drzewa. Dlaczego do tego doszło?

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Natalia Dyjas-Szatkowska

Zielona Góra. Czytelnik: byłem zszokowany. Z grobu mojej mamy wycięto 30-letnie drzewa. Dlaczego do tego doszło?

Natalia Dyjas-Szatkowska

Kiedy Wincenty Mąkowski przyszedł odwiedzić grób swojej mamy na zielonogórskim cmentarzu, nie mógł uwierzyć w to, co zastał. 30-letnie dwa iglaki zostały wycięte. O decyzji, jak mówi, nikt go wcześniej nie informował.

Pan Wincenty posadził na grobie swojej mamy dwa iglaki. W roku jej śmierci, 30 lat temu. Przez lata drzewa rosły. Kiedy więc przyszedł na grób, a dwa drzewa zniknęły, był, co tu dużo mówić, zdziwiony. - Kiedy przyszliśmy z żoną na cmentarz, to przeszliśmy grób! – opowiada mieszkaniec. - Zawsze te dwa drzewa, to była nasza baza, punkt odniesienia.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Natalia Dyjas-Szatkowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.