Krzysztof Błażejewski

Zdarzyło się kiedyś w Bydgoszczy... Gazeciarze obecni na każdym rogu ulicy

Zdarzyło się kiedyś w Bydgoszczy... Gazeciarze obecni na każdym rogu ulicy Fot. Narodowe Archiwum Cyfrowe
Krzysztof Błażejewski

Pokolenia dorastające po II wojnie i późniejsze nie znają widoku ludzi sprzedających świeżą prasę „z ręki”, ustawionych w centrach miast, w miejscach wzmożonego ruchu pieszych.

Sprzedawców ulicznych prasy w czasach II RP zwano „gazeciarzami”. Wyręczali oni późniejszą sieć kiosków „Ruchu”. W latach 20. i 30. ub. wieku prasa pełniła rolę głównego informatora, wszak radio było dopiero w powijakach, a telewizja w stadium eksperymentów.

Pachnące świeżą farbą

Gazety codzienne ukazywały się nie tak, jak dziś, wieczorem, ale były drukowane nad ranem. Chodziło o ich możliwie najwyższą aktualność, gdyż zdobywanie bieżących informacji było prawdziwą sztuką.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Krzysztof Błażejewski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.