Zdania są podzielone; niektórzy podzielają zastrzeżenia bydgoskiego biskupa Jana Tyrawy a inni nie

Czytaj dalej
Fot. Tomasz Czachorowski
Hanna Walenczykowska

Zdania są podzielone; niektórzy podzielają zastrzeżenia bydgoskiego biskupa Jana Tyrawy a inni nie

Hanna Walenczykowska

Nie ustaje dyskusja na temat ograniczenia ruchu na Starym Rynku, ponieważ włączył się w nią biskup Jan Tyrawa, któremu wprowadzone ograniczenia bardzo się nie podobają.

Biskup Jan Tyrawa, o czym już informowaliśmy, w liście adresowanym do prezydenta Rafała Bruskiego uznał, że władze miasta ograniczają wolność kościoła. Powodem, zdaniem biskupa, jest ograniczenie ruchu w obrębie Starego Rynku.

Utrudnia organizację

- Oznacza to bardzo poważne utrudnienia uczestnictwa w liturgii niedzielnej Eucharystii - napisał biskup Jan Tyrawa do prezydenta. - (...) utrudnia to organizowanie liturgii diecezjalnej, w której uczestniczą z całej diecezji księża, siostry zakonne, katecheci, młodzież, ministranci, liturgii świąt patronalnych, liturgii dla grup duszpasterskich, zrzeszeń, stowarzyszeń, pielgrzymek, także chorych, którzy dowożeni są taksówkami bądź z życzliwości prywatnymi samochodami. W katedrze trwa dyżur sakramentu pokuty obsługiwany przez księży (...).

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.