Tylko na Pomorzu 130 zbrodni nie doczekało się rozwiązania i ukarania winnych. Śledztwa wznawiają policjanci z Archiwum X. Tym razem szukają zabójcy 21-letniego Jarosława P. ze Słupska. Zadziornego niedoszłego piłkarza, który z sercem przeciętym nożem konał na rękach zrozpaczonej matki.
Była ciepła noc 31 maja 1993 roku. W wielu blokach przy ul. Królowej Jadwigi w Słupsku otwarte były na noc okna. Choć było już bardzo późno, w jednym z mieszkań bloku numer 6 samotna kobieta czekała na syna Jarka.
Ponoć zawsze, kiedy syn nie wracał po godzinie 22, jego mama siadała w oknie i go wyglądała. Wtedy też, choć było już po północy, nie mogła spać.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.