Zbiornik Kleczew wypełni się już w tym roku. Tak uratuje się też Przyjezierze!
Pierwotnie zakładano, że zbiornik Kleczew we wschodniej Wielkopolsce wypełni się za 10 lat, ale teraz już wiadomo, że tak się stanie jeszcze w tym roku. To dobra wiadomość także dla naszego regionu, któremu odkrywki węgla brunatnego odbierają wodę.
Najlepszym przykładem jak wielki jest wpływ wyrobisk należących do Zespołu Elektrowni Pątnów-Adamów-Konin jest Jezioro Ostrowskie, nad którym położona jest popularna letniskowa miejscowość Przyjezierze w gminie Jeziora Wielkie, powiecie mogileńskim. Każdego roku obserwowano tam coraz większe obniżenie lustra wody, tak że Jezioro Ostrowskie podzieliło się na dwa niezależne akweny, a pomosty kąpieliska w Przyjezierzu znalazły się nad suchym piaskiem.
Ilość wody jaka wypełni zbiornik Kleczew to trzykrotność zasobów jeziora Gopła, a zatem ogromna. To niewątpliwie spowoduje przesiąkanie wód podziemnych na całą okolicę, w tym do Jeziora Ostrowskiego. Poziom wody w tym akwenie wreszcie zacznie się podnosić – komentuje Józef Drzazgowski, prezes Stowarzyszenia Eco-Przyjezierze, który od lat walczy o przywrócenie stanu wód sprzed czasów rabunkowej gospodarki.
Więcej o tym czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.