Zbigniew Klimaszewski: Jestem typem nieco neutralnym. W spory nie będę się angażował

Czytaj dalej
Fot. Archiwum
Tomasz Mikulicz

Zbigniew Klimaszewski: Jestem typem nieco neutralnym. W spory nie będę się angażował

Tomasz Mikulicz

Rozmowa ze Zbigniewem Klimaszewskim, od lat obrońcą Bojar, od niedawna radnym miejskim klubu PiS.

W zeszłym roku pisaliśmy, że dopomina się Pan u władz miasta powołania zespołu ds. Bojar. Czy teraz, kiedy został Pan radnym można liczyć na realizację tego pomysłu?

Jak najbardziej. Zaraz po zaprzysiężeniu rozpocząłem rozmowy z urzędnikami. Zespół ma być powołany zarządzeniem prezydenta w najbliższych dniach.

  • Czym oprócz Bojar chciałby się Pan zająć w radzie?
  • Nie przeszkadza Panu temperatura sporów toczonych przez radnych PiS z prezydentem?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Tomasz Mikulicz

Zajmuję się sprawami miejskimi, czyli m.in.: białostocką i podlaską polityką samorządową, architekturą, urbanistyką i ochroną zabytków. Opisuję też obrady rady miasta oraz zajmuję się też różnego rodzaju interwencjami zgłaszanymi przez mieszkańców. Zajmuje mnie również pisanie też o historii Białegostoku i najbliższych okolic. Zdarza mi się też zajmować działką kulturalną. Lubię wszak rozmowy z ciekawymi i inspirującymi ludźmi. W swojej pracy zwracam uwagę na szczegóły. Bo jak wiadomo diabeł tkwi właśnie w szczegółach.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.