Zbigniew Górny kończy siedemdziesiąt lat, ale ciągle jeszcze coś mu w duszy gra

Czytaj dalej
Fot. Waldemar Wylegalski
Marek Zaradniak

Zbigniew Górny kończy siedemdziesiąt lat, ale ciągle jeszcze coś mu w duszy gra

Marek Zaradniak

Rozmawiamy ze Zbigniewem Górnym, dyrygentem i kompozytorem o zbliżających się urodzinach i biesiadach.

6 marca kończy pan 70 lat. Czuje się pan spełniony jako artysta?

Artysta nigdy do końca nie jest spełniony. Zawsze zostaje ten kawałek, którego jeszcze w życiu nie zrobił i ja pewnie nigdy nie zrobię. W związku z tym wmawiam sobie, że ...jestem spełniony.

Nie spełnił pan się do tej pory jako twórca musicalu. A przecież były takie plany?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marek Zaradniak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.