Zbigniew Brożek nie żyje. Był radnym i działaczem sportowym
Niezwykle zaangażowany w rozwój białostockiego sportu. Ale też człowiek o ogromnej dobroci i wielkim sercu. Tak zmarłego wspominają m.in. radni i działacze sportowi
Jeszcze pięć minut wcześniej siedział z nami na trybunach. A tu dostaję telefon, że Zbyszek nie żyje. Pół nocy nie spałem – mówi Jacek Zaniewski, prezes Żubrów Białystok.
Zbigniew Brożek zmarł w niedzielę po meczu Żubrów, na którym był jako kibic.
– Jeden z naszych kolegów odwoził go do domu. Wtrakcie podróży źle się poczuł. Próby reanimacji nic nie dały – opowiada Zaniewski.
Dodaje, że bardzo cenił Zbigniewa Brożka. – Był bardzo sympatyczny. Nigdy nikomu nie odmawiał pomocy – mówi Zaniewski.
Zbigniew Brożek miał 64 lata. Był radnym PiS i przewodniczącym komisji sportu.
W dalszej części artykułu:
- Dowiesz się, jak śp. Zbigniewa Brożka wspominają białostoccy radni, działacze sportowi, oraz przyjaciele zmarłego
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.