Fot. Łukasz Klimaniec Gruzowisko przeszukiwali wraz z psami strażacy z grupy poszukiwawczo-ratowniczej z Jastrzębia Zdroju
Łukasz Klimaniec
Usłyszałam huk. Najpierw, jakby piorun uderzył, a potem... aż szyby dźwięczały - wczoraj w bielskim osiedlu Sarni Stok zawalił się trzykondygnacyjny będący w budowie blok. Mieszkańcy mówią o wybuchu.
Wczoraj ok. 3.30 na osiedlu Sarni Stok w Bielsku-Białej zawalił się trzykondygnacyjny budynek, który był w stanie budowy.
- Usłyszałam huk. Najpierw, jakby piorun uderzył, a potem aż szyby dźwięczały. To było straszne - mówi Hanna Wierz-chowska, mieszkanka osiedla Sarni Stok sąsiadująca z placem budowy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się