Żary. Nikt w powiecie nie chce być koronerem. Lekarz od stwierdzania zgonów pilnie poszukiwany

Czytaj dalej
Fot. Lucyna Makowska
Lucyna Makowska

Żary. Nikt w powiecie nie chce być koronerem. Lekarz od stwierdzania zgonów pilnie poszukiwany

Lucyna Makowska

- Musimy wreszcie stworzyć instytucję koronera - mówi Marek Femlak, lekarz, zastępca dyrektora 105. Kresowego Szpitala Wojskowego w Żarach, szef komisji zdrowia w powiecie żarskim - tylko w minioną wigilię miałem podczas dyżuru trzy zgony.

W powiecie żarskim ta sprawa wciąż nie jest uregulowana. Dokładnie nie wiadomo kto ma się podpisywać pod stwierdzeniem zgonu.
- Lekarze rodzinni o godz. 18. zamykają swoje praktyki i nie przyjadą do domu, chyba że zlitują się nad rodziną zmarłego - mówi Roman Mazurkiewicz, radny powiatowy z Łęknicy, leżącej 40 km od Żar.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Lucyna Makowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.