Lucyna Makowska

Żary. Ciągle „łowią” na wnuczka. Choć metoda jest stara jak świat

Oszuści są bardzo wiarygodni, podają się za policjantów, gazowników, pracowników firm ubezpieczeniowych. Fot. arch. Lubuska Policja Oszuści są bardzo wiarygodni, podają się za policjantów, gazowników, pracowników firm ubezpieczeniowych.
Lucyna Makowska

Dzwonią, podają się za wnuczka, policjanta, żeby być bardziej wiarygodnym za oficera CBŚ, czy pracownika ubezpieczeń. Metody stare jak świat, jednak wciąż jest spora grupa ludzi, która daje się na nie nabrać. W sidła oszustów wpadają przeważnie osoby starsze i samotne.

W powiecie żarskim kilku mieszkańców otrzymało ostatnio takie telefony. Jedna z kobiet odebrała telefon, miał dzwonić funkcjonariusz CBŚ, z samej Warszawy. Przedstawił się z nazwiska i gdy upewnił, się że dzwoni do właściwej osoby, poinformował, że z banku wyciekły jej dane i ktoś chce wziąć na nią kredyt. Cały czas używał policyjnych zwrotów, i zapewniał, że wszystko jest pod kontrolą.

  • Jak nie dać się oszukać?

CZYTAJ WIĘCEJ:

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Lucyna Makowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.