W regionie jest wielu aktywnych lotników - amatorów. Propozycja wdrożenia angielskich, a nie czeskich rozwiązań prawnych, regulujących amatorskie lotnictwo, wywołała wśród nich poruszenie. Rozmawiamy z Wiesławem Filoskiem, prezesem Aeroklubu RP.
Środowisko lotników amatorów walczy o zmiany w prawie lotniczym. Mówicie stanowczo „nie” propozycji rządowej. I mówicie coraz głośniej. Dlaczego?
Ostatnia inicjatywa Ministerstwa Infrastruktury i Urzędu Lotnictwa Cywilnego w naszej ocenie jest bardzo kontrowersyjna. W momencie, kiedy Polska jest zapraszana przez Niemców, Czechów i Słowaków do stołu, by wspólnie wypracować europejski standard prawny w lotnictwie amatorskim, urzędnicy zdecydowali się na skopiowanie przepisów angielskich.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.