Zapiski z czasów pandemii. Tak seniorzy radzą sobie z lękiem i samotnością

Czytaj dalej
Fot. Biblioteka Miasta i Gminy Łapy
Martyna Tochwin

Zapiski z czasów pandemii. Tak seniorzy radzą sobie z lękiem i samotnością

Martyna Tochwin

Jak wygląda życie seniorów w czasie pandemii? Czym się martwią, jak radzą sobie z samotnością i lękiem o przyszłość? Odpowiedzi na te pytania niosą „Zapiski z czasów pandemii”. To relacje łapskich seniorów, którzy dzielą się swoimi refleksjami z życia w cieniu koronawirusa.

Tęsknię za normalnością i bezpieczeństwem. Liczę, że szczepienia okażą się „światełkiem w tunelu”. A na dzień dzisiejszy życzę sobie i wszystkim ludziom dobrego węchu, dobrego smaku, mnóstwa przeciwciał odpornościowych i normalności“ - pisze emerytka z gminy Łapy.

Jest jedną z seniorek, które podzieliły się swoimi przemyśleniami na temat życia w czasach koronawirusa. Akcja pod hasłem „Zapisane w czasach pandemii” to wspólne dzieło Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łapach oraz miejscowej Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy.

- Skąd pomysł? Zaczęło się od naszej kroniki, która jest regularnie prowadzona i umieszczamy w niej wszystkie najważniejsze wydarzenia, w których biorą udział nasi seniorzy - wyjaśnia Barbara Gogolewska, prezeska zarządu Stowarzyszenia Uniwersytet Trzeciego Wieku w Łapach. - Rozmawiając na zarządzie doszliśmy do wniosku, że nie może być tak, że w naszej kronice za 2020 rok będzie zupełnie pusto. I wyszliśmy z inicjatywą do naszych członków, aby w dowolny sposób udokumentowali ten rok.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Martyna Tochwin

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.