Zaginiony w Rzeszowie Mariusz Michalik nie żyje? Fundacja Na Tropie "wie gdzie szukać ciała"

Czytaj dalej
Marcin Piecyk

Zaginiony w Rzeszowie Mariusz Michalik nie żyje? Fundacja Na Tropie "wie gdzie szukać ciała"

Marcin Piecyk

Już prawie siedem miesięcy minęło od zaginięcia Mariusza Michalika, który w styczniu wyszedł z mieszkania przy Grabskiego w Rzeszowie i do tej pory nie wrócił ani nie nawiązał z nikim kontaktu. Fundacja Na Tropie, na prośbę rodziców zaginionego, podjęła się poszukiwań Michalika. Jej członkowie zakładają najczarniejszy scenariusz: na parkingu przy Żwirowni doszło do nieszczęśliwego wypadku, w którym zginął Mariusz. Jego zwłoki miałyby zostać przewiezione i zakopane. Jednym z argumentów fundacji są znalezione klapki, które miałyby należeć do zaginionego Mariusza. Policja ma jednak stuprocentową pewność, że nie są to jego buty.

Mariusz Michalik, zamieszkały i pracujący w Rzeszowie 25-latek, wyszedł przed blok przy ul. Grabskiego na wieczornego papierosa. Był 5 stycznia, a już dzień później współlokatorzy Michalika zauważyli, że drzwi do mieszkania nie zostały zamknięte na noc, a kolegi nigdzie nie ma. W swoim pokoju zostawił kurtkę, klucze i dokumenty. Tego samego dnia o zaginięciu została powiadomiona policja. Niestety, 25-latka nie odnaleziono do dziś mimo dużego zaangażowania funkcjonariuszy, rodziny czy zwykłych mieszkańców stolicy Podkarpacia.

- Wielokrotnie sprawdzaliśmy rejon, w którym zaginął. W poszukiwaniach brali udział płetwonurkowie, zwierzęta wyszkolone do wyszukiwania osób, zwłok ludzkich. Wszystkie niezbędne czynności od razu po przyjęciu zgłoszenia zostały podjęte - przypomina nadkom. Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.

Poszukiwania Mariusza trwają nadal, do policjantów dotarło od stycznia kilkanaście zgłoszeń od osób, które miały widzieć mężczyznę. Każdy sygnał został sprawdzony przez policję, niestety, bez oczekiwanego efektu.

- Rozmawialiśmy z ludźmi, którzy te sygnał przekazywali, sprawdzaliśmy zapisy monitoringu w okolicy i w rejonie i to wcale nie najbliższym - wymienia nadkom. Szeląg.

Przeszukano dno Wisłoka, kąpielisko Żwirownia, wszystkie tereny leżące nieopodal ul. Grabskiego. Policja współpracuje też z Narodowym Funduszem Zdrowia, żeby mieć informacje, gdyby w którymś ze szpitali w całym kraju pojawiła się osoba podobna do Mariusza Michalika.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Marcin Piecyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.