Zachęcamy niemiecki kapitał do inwestycji w broń [ROZMOWA]
W Berlinie nie było ostrości w wypowiedziach - mówi dr Grzegorz Balawajder z Katedry Stosunków Międzynarodowych Instytutu Politologii UO.
Już przed wizytą premiera Morawieckiego w Berlinie niemieckie media zapowiadały, że będzie przyjemnie. Sprawdziło się?
W Berlinie nie było ostrości w wypowiedziach. Plan polskiego premiera był taki, żeby ocieplić wizerunek Polski i prowadzić rozmowy z Niemcami w koncyliacyjnym klimacie. Pan Morawiecki ma świadomość, że rządowe projekty gospodarcze i społeczne będą wymagały dobrych finansów. A Niemcy są dla nas najważniejszym partnerem gospodarczym. W dodatku za chwilę w Unii będzie dyskutowana nowa perspektywa budżetowa. Więc nie chciał zadrażniać relacji z Berlinem.
Komentarz po wizycie premiera w Niemczech - czytaj więcej w dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.