Ewa Gorczyca

Zabójstwo w Rymanowie-Zdroju. Czy oskarżony mógł zabić podczas ataku padaczki?

Zabójstwo w Rymanowie-Zdroju. Czy oskarżony mógł zabić podczas ataku padaczki? Fot. Tomasz Jefimow
Ewa Gorczyca

Feralnego dnia wieczorem Piotr K. odwiedził Waldemara B. w jego domku letniskowym w Rymanowie-Zdroju. Kilka godzin potem Waldemar B. zadzwonił na numer alarmowy. Gdy na miejsce przyjechała policja, zastała wstrząsający widok.

Prof. Jerzy Majkowski, wybitny epileptolog, będzie opiniował w procesie Waldemara B. Rzeszowianin, były pracownik naukowy (z tytułem dra nauk medycznych) i szef instytucji wojewódzkich, jest oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Do dramatu doszło w Rymanowie-Zdroju, gdzie B. miał działkę rekreacyjną. Nieruchomość kupił od Piotra K., który mieszkał po sąsiedzku. Mężczyźni zaprzyjaźnili się.

Feralnego dnia wieczorem Piotr K. odwiedził Waldemara B. w jego domku letniskowym. Kilka godzin potem Waldemar B. zadzwonił na numer alarmowy. Gdy na miejsce przyjechała policja, zastała wstrząsający widok - leżącego na podłodze Piotra K. ze zmasakrowaną głową.

Linia obrony Waldemara B. opiera się na tym, że nie pamięta zadawania ciosów, bo miał atak padaczki. Czy to możliwe?

W dalszej częśći tekstu przeczytasz m.in.:

  • jak przebiega proces Waldemara B.
  • jak obrona uzasadniała konieczność powołania kolejnego biegłego

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Gorczyca

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.