Fot. Archiwum Otrzymaliśmy już opinię dotyczącą oskarżonego. Biegli wykluczają działanie w afekcie - mówił Maciej Romotowski, przewodniczący składu orzekającego Sądu Okręgowego w Suwałkach
Helena Wysocka
- Nie zapłacił za colę, zabrał dwie butelki i wyszedł z lokalu. Wtedy obsługa wyskoczyła z zaplecza i pobiegła za nim - zeznawał wczoraj główny, ostatni świadek w sprawie zabójstwa 21-letniego ełczanina przed lokalem z kebabem.
Dodał, że gdy kilkanaście minut później „Turcy” wrócili do baru, jeden z nich miał rozbity nos. - Wtedy rzuciłem petardę na podłogę lokalu i wyszedłem na zewnątrz - opowiadał Dariusz G. - Daniel leżał na chodniku, na plecach, wezwałem karetkę.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się