Zabieg krioterapii dopiero za dwa lata. Tyle musi czekać pan Jacek z Rzeszowa
Pan Jacek z Rzeszowa ma problem z kręgosłupem. Neurolog skierował go na zabiegi w kriokomorze. Problemem okazał się długi czas oczekiwania. Z zabiegów refundowanych przez NFZ pan Jacek będzie mógł skorzystać dopiero za dwa lata.
- Gdy dostałem skierowanie od neurologa zacząłem szukać miejsca, w którym mógłbym je wykonać. W jednej placówce - remont, w drugiej- kriokomora nieczynna. Znajomy polecił mi LUX MED. Najbliższy wolny termin: 22 listopada 2021 roku - opowiada mieszkaniec Rzeszowa.
- To nie ma sensu. Przecież po dwóch latach mogę poczuć się lepiej i nie potrzebować krioterapii albo gorzej i poddać się operacji kręgosłupa
- zastanawia się Czytelnik.
W dalszej częci przeczytasz:
- Ile placówek medycznych na Podkrapaciu ma kriokomory
- Co na to NFZ
- Czy po dwóch latach zabiegi w kriokomorze będą miały jeszcze uzasadnienie medyczne w przypadku pana Jacka?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.