Zabezpieczono ślady z DNA gwałciciela z Gdyni. W internecie pojawiają się groźne wezwania do samosądu

Czytaj dalej
Fot. unsplash
Dorota Abramowicz, współpraca: Stanisław Adamski

Zabezpieczono ślady z DNA gwałciciela z Gdyni. W internecie pojawiają się groźne wezwania do samosądu

Dorota Abramowicz, współpraca: Stanisław Adamski

Mimo udostępnienia przez policję zapisu monitoringu, na którym widać mężczyznę podejrzanego o gwałt i usiłowanie gwałtu w poprzedni piątek w Gdyni, sprawca nadal pozostaje na wolności. Po publikacji wizerunku sprawcy coraz więcej osób na forach internetowych pisze, że widziało go w różnych miejscach.

Dramat dwóch młodych kobiet, napadniętych przed tygodniem przez tego samego napastnika, wywołał poruszenie wśród gdynian. O sprawie stało się głośno głównie na skutek emocjonalnych postów na FB dwóch skrzywdzonych kobiet.

Pierwsze ostrzeżenie przed gwałcicielem zamieściła dziewczyna zaatakowana w piątek o godz.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Dorota Abramowicz, współpraca: Stanisław Adamski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.