Za wcześnie odniósł sukces. Ma problemy z nadwagą i z depresją
Dopiero co głośno było w mediach o tym, że Olaf Lubaszenko schudł 50 kg, a już od końca zeszłego roku dochodzą do nas informacje, że aktor przytył ponownie. Wszystkie te problemy wynikają z depresji, z którą gwiazdor boryka się już od początku minionej dekady.
– Otyłość i depresja to dwie siostry bliźniaczki. Depresja różnie przebiega u różnych osób. Niektórzy są w stanie długo funkcjonować, inni od czasu do czasu, a jeszcze inni wcale. I ci mają najwięcej szczęścia, bo u nich najszybciej podejmuje się leczenie. A jeśli ktoś jest tylko smutny albo tyje, to otoczenie nie bardzo jest w stanie rozgryźć, co jest nie tak.
Olaf Lubaszenko wyznaje, kiedy pojawiła się depresja, czego była skutkiem i w jakich momentach wpadał w panikę. Opowiada także o relacjach z ojcem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.