Za chwilę pojedziemy fragmentami S5. Bo zima odpuściła

Marek Weckwerth

Pachnącą nowością drogą ekspresową S5 można już jechać bezkolizyjnie do Wrocławia. Ale tylko od południowej granicy województwa kujawsko-pomorskiego z Wielkopolską.

Jest jednak szansa, że przed końcem roku pojedziemy na południe kraju odcinkiem ze Żnina oraz północno-zachodnią obwodnicą Bydgoszczy.

- Wykonawcy robią wszystko, by tak się stało. Ruch na budowie jest naprawdę imponujący. Trwają ostatnie roboty wykończeniowe, montowane są barierki energochłonne i ekrany dźwiękowe, inspektorzy odbierają te prace - mówi Tomasz Okoński, rzecznik bydgoskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Sprzyja im niezwykle dobra jak na tę porę roku aura. Gdyby była typowa zima, o dotrzymaniu tak ambitnych terminów moglibyśmy zapomnieć.

Najbliżej zakończenia robót są wykonawcy odcinka nr 7 (Żnin - południe regionu), który zostanie oddany wraz ze znajdującym się na odcinku nr 6 węzłem Jaroszewo.