Z zamkniętymi oczami. Fredrowskie prawidła. Felieton Grzegorza Żochowskiego
Paweł i Gaweł w jednym stali domu, Paweł na górze, a Gaweł na dole - dobrze wiemy z dalszej części wiersza, że w jednym budynku mogą być ludzie o diametralnie odmiennych charakterach.
Nie takie tam, że jeden chodzi na mecze, a drugi po meczach puszki po piwie zbiera, ale ewidentne, kompletne przeciwieństwa. Z życia zaś wynosimy przekonanie, że nierzadko dzieje się tak w jednym mieszkaniu. Nauki psychiatryczne z kolei mówią, że nawet w jednej głowie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.