Z urną na otwarciu drogi S5. By drogowcy dbali o bezpieczeństwo
Marcin Łaziński zapewnia, że nie odpuści - będzie walczył o sprawiedliwość dla swojego nieżyjącego brata Krystiana. Chce także uświadamiać drogowcom jak ważne jest bezpieczeństwo.
- W poniedziałek, gdy oddano do użytku siódmy odcinek drogi S5 w powiecie żnińskim, przygotowałem dla drogowców symboliczny prezent - urnę na prochy zabitych na tej drodze - mówi Marcin Łaziński.
Jego brat Krystian zginął 3 listopada w wypadku na wysokości miejscowości Cotoń.
To jest symbol
- Otwarcie trasy ekspresowej numer 5 uważamy z narzeczoną brata za początek drogi pogrzebowej Krystiana. Jego prochy zostaną złożone w Australii, gdzie mieszkają także nasi rodzice. Z powodu tej tragedii nie obchodzimy wigilii Bożego Narodzenia. To dla nas ogromna trauma - opowiada Marcin Łaziński.
Jego brat Krystian zginął 3 listopada w wypadku na wysokości miejscowości Cotoń.
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu. Zapraszamy!
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.