Z Prowansji na Kaszuby. Wszystko zaczęło się od oleju do samochodu

Czytaj dalej
Fot. Karolina Misztal
Gabriela Pewińska

Z Prowansji na Kaszuby. Wszystko zaczęło się od oleju do samochodu

Gabriela Pewińska

Karol Dunst: - Niespodziewana rola menadżera francuskich artystów bardzo mi się spodobała. Okazuje się, że znajomość kilku języków może się przydać w najmniej oczekiwanej chwili...

Karol Dunst prowadzi w Kartuzach sklep z częściami samochodowymi. Któregoś dnia, a było to rok temu, w drzwiach sklepu stanął pewien Francuz. Chciał kupić olej samochodowy, o czym poinformował, jak na Francuza... przystało w języku ojczystym. - W ogóle nie przejął się tym, że jest w Polsce i niewiele osób zna tutaj francuski - mówi właściciel sklepu.

W dalszej części artukułu przeczytasz m.in.:

  • Jak doszło do współpracy między Karolem Dunstem i Paulem Frostem?
  • Na czym polega współpraca między Kaszubą i Francuzem?
  • Jaką wystawę zorganizował Paul Frost w sopockim Hotelu Sofitel Grand?

 

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Gabriela Pewińska

Dodaj pierwszy komentarz

Komentowanie artykułu dostępne jest tylko dla zalogowanych użytkowników, którzy mają do niego dostęp.
Zaloguj się

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2023 Polska Press Sp. z o.o.