Z piosenkarzem Stanem Borysem o artystach, którzy odeszli i o tenisie
Rozmowa ze Stanem Borysem, znanym piosenkarzem.
Co tym razem sprawiło, że jesteś w Stalowej Woli?
Do Stalowej Woli nikt mnie zapraszał, oprócz rodziny. Żaden urząd miasta, ani placówka kulturalna nie zapraszała mnie na koncerty. Więc przyjeżdżam jako turysta. Mam tu wielu przyjaciół, wystarczy skrzyknąć się i koledzy zbierają się na tenisa. Głównym tenisistą jest Waldemar Pawłowski, który organizuje wszystkie spotkania na korcie. Przyjechałam z Anią z Nowego Jorku, która jakiś czas mieszkała w Stalowej Woli. Jej tato przenosi się teraz tutaj, więc Ania opiekowała się nim.
Dowiedz się:
- Co o polityce sądzi Stan Borys
- Jak dba o kondycję fizyczną
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.