Z łowiska w żarskich Kunicach wędkarze wyłowili już sto kilogramów śniętych ryb.

Lucyna Makowska

Ścieki, które mogły dostać się do stawu w żarskich Kunicach, nie są przyczyną śnięcia ryb w zbiorniku. Potwierdzają to wyniki badań wykonanych przez pracowników Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Zielonej Górze.

Martwe ryby zaczęły wypływać na powierzchnię łowiska w Kunicach już dwa tygodnie temu. Zaniepokojeni sytuacją wędkarze znaleźli w pobliżu stawu przekopany rów, z którego mieszkaniec jednej z posesji w sąsiedztwie odprowadzał ścieki.

-Najpierw były to pojedyncze sztuki, ale codziennie po kilkadziesiąt, w sumie wyłowiliśmy już ze 100 kg martwych ryb- mówi Zygmunt Gorzelańczyk, prezes koła PZW nr 2 w Żarach.