Paweł Michalczyk

Z kranów w dwóch wsiach płynie skażona woda. Nikt nie wie, skąd się w niej wzięły bakterie coli

Danuta Litwin z Woli Nieszkowskiej współczuje tym, którzy nie mają teraz bieżącej wody. Sama czerpie ją sobie ze studni Danuta Litwin z Woli Nieszkowskiej współczuje tym, którzy nie mają teraz bieżącej wody. Sama czerpie ją sobie ze studni
Paweł Michalczyk

Od blisko tygodnia kilkuset mieszkańców gminy Bochnia nie może pić wody pochodzącej z gminnego wodociągu. Z powodu skażenia bakterią coli, ludzie muszą korzystać z wody butelkowanej. Co gorsza, na razie nie wiadomo, kiedy sytuacja wróci do normy.

Co stwierdził sanepid? Gdzie mogło nastąpić skażenie? Czy mieszkańcy są bezpieczni? O tym w dalszej części tekstu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Paweł Michalczyk

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.