Z kart historii. Zawczasować niekoniecznie masowo

Czytaj dalej
Prof. Adam Czesław Dobroński

Z kart historii. Zawczasować niekoniecznie masowo

Prof. Adam Czesław Dobroński

Żar leje się z nieba, wakacje w toku, nawet posłowie i senatorowie wyjechali na odpoczynek. Ponoć rodacy w taki czas dzielą się na tych, którzy byli na urlopie, są aktualnie i czekają na swój termin. Którzy z nich są najszczęśliwsi? Trudne pytanie.

Czytając prasę, słuchając radia i oglądając telewizję można dojść do wniosku, że wczasowanie to jednak ciężka próba życiowa. Wyjeżdżający poza granice III RP zamartwiają się, czy wrócą, bo biuro podróży może splajtować, wybuch wulkanu sparaliżować ruch samolotów, w kurortach czyhają terroryści, oszuści i złodzieje. Natomiast wypoczywający w kraju mają poczucie, że przepłacają, narażają się na zatrucia (sinice!), a czas wakacji utrwala podziały.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Prof. Adam Czesław Dobroński

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.