Gmina Choroszcz. Z Babiej Góry znikł pogański posąg. Jego usunięcia żądał radny Jan Czarniecki. Rodzimowiercy protestują.
Dla nas to było miejsce kultowe. Odbywały się tutaj obrzędy - mówi Ratomir Wilkowski, przedstawiciel Rodzimego Kościoła Polskiego, który nawiązuje do etnicznych, przedchrześcijańskich wierzeń Słowian.
Mowa o pogańskim posągu Światowida. Stał on na Babiej Górze koło wsi Kościuki. Ale drewniana rzeźba w tajemniczych okolicznościach nagle zniknęła. Rodzimowiercy nie wiedzą co się z nią stało. - Podobno posąg trafił do jakiejś prywatnej osoby, ale nie wiemy konkretnie do kogo i w jakim stanie - martwi się Ratomir Wilkowski.
W dalszej części artykułu przeczytasz m.in.:
- Komentarz rzeczniki choroszczańskiego magistratu
- Komentarz radnego Jana Czarnieckiego
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.