Wysokość emerytur. Najbogatsi i ubodzy emeryci w województwie łódzkim

Alicja Zboińska

Emeryt-rekordzisyta w województwie łódzkim pobiera ponad 11,7 tys. zł brutto. To nauczyciel akademicki, który ciągle pracuje, a karierę zaczął 60 lat temu. Na przeciwległym biegunie jest mężczyzna, który dostaje... 6 groszy emerytury.

Najwyższe świadczenie w naszym regionie wynosi dokładnie 11743,18 zł brutto. Łodzianin, który je otrzymuje, już w styczniu 1999 r. mógł pochwalić się 41-letnim stażem pracy. Na jego podstawie ZUS wyliczył mu kapitał początkowy. Nauczyciel nie zrezygnował jednak z etatu i pracuje już od 60 lat.

II Oddział ZUS w Łodzi co miesiąc przekazuje 8.931,42 zł brutto emerytowi, którego staż ubezpieczeniowy wynosi 50 lat i 5 miesięcy.

- Ten mężczyzna pastował często stanowiska kierownicze - informuje Monika Kiełczyńska, rzecznik regionalny ZUS w Łodzi. - Jego zarobki były wysokie. Od 1999 r. przekraczały roczną podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe. W Oddziale ZUS w Tomaszowie Mazowieckim najwyższa emerytura wynosi 8.938,05 zł i jest wypłacana mężczyźnie, który przepracował ponad 48 lat. Otrzymuje wysoką emeryturę, ponieważ do jego kapitału początkowego doliczona została rekompensata za okresy pracy w szczególnych warunkach.

Najwyższa emerytura w kraju wynosi 20.890 zł brutto i otrzymuje ją mieszkaniec Lublina. Może się pochwalić tym, że pracował przez 60 lat, a na odpoczynek zdecydował się dopiero, gdy skończył 80 lat.

Wysoką emeryturę pobiera też mieszkaniec Podkarpacia, któremu za 50 lat pracy przyznano świadczenie w wysokości 12,4 tys. zł brutto.

Większości emerytów trudno uwierzyć w takie świadczenia. Przeciętna emerytura w województwie łódzkim wynosi bowiem 2.112,72 zł brutto. Ale wielu i o takiej kwocie może tylko pomarzyć.