Wysiadaj prezesie! Poranne busy pełne uczuć

Czytaj dalej
Fot. 123rf/zdjęcie ilustracyjne
Maciej Wijatkowski

Wysiadaj prezesie! Poranne busy pełne uczuć

Maciej Wijatkowski

Codziennie trzydzieści busów rozwozi rano z domów do szkół, a po południu - z powrotem, ponad 350 dzieci o różnym stopniu niepełnosprawności. Kilkudziesięcioro kierowców i opiekunów odpowiada za ich bezpieczeństwo. Kilkuset rodziców macha im na pożegnanie.

Są dzieci, które jeżdżą pojedynczo, na rozbudowanych, poziomych prawie wózkach, zdolne tylko do nieskoordynowanych ruchów, ale świadome i pełne uczuć. Na poziomie ośmiolatka, ale osiemnastoletnie, lub nawet starsze. Są też takie, których nikt nie podejrzewałby o niepełnosprawność, trochę nadpobudliwe. Różne.

Pracę ZTM zaczyna po otrzymaniu od dyrektorów szkół schematów zajęć, godzin i list uczniów.

Dyrektor ZTM, Grzegorz Malec: - Gmina, przez Zarząd Transportu Miejskiego, jest płatnikiem i organem kontrolnym. To zapewnia nie tylko przejrzystość finansów, ale i pewność, że nagle nie skończy się to w połowie trasy.

Autor tekstu przez półtora miesiąca był pracownikiem MPK i kierowcą busa linii nr 13. W artykule pisze o tej pracy.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Maciej Wijatkowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.