Sąd Rejonowy w Przeworsku skazał 23-letniego Dawida K. za śmiertelne potrącenie 10-letniego chłopca w Gniewczynie Łańcuckiej. Mężczyzna ma spędzić w więzieniu 3 lata. Wyrok jest nieprawomocny.
Do tragedii doszło w czerwcu ubiegłego roku na ruchliwej drodze wojewódzkiej nr 835 relacji Przeworsk - Biłgoraj. Sebastian wracał ze szkoły z kolegą, mamą i siostrą. Do domu miał bardzo blisko.
Zobaczył 10-latka w ostatniej chwili
Kierujący osobowym daewoo tico nie zauważył chłopca wchodzącego na drogę, aby dostać się na drugą stronę jezdni. Potrącił 10-latka. Według ustaleń policji, w czasie jazdy pisał i odbierał wiadomości tekstowe w swoim telefonie. Chłopca zobaczył w ostatnim momencie, tuż przed maską auta. Obrażenia, jakich doznał 10-latek, nie dawały mu szans na uratowanie.
Według biegłego powołanego przez przeworską prokuraturę, dziecko nie zachowało ostrożności i weszło na jezdnię w miejscu niedozwolonym.
Czytaj także: Sebastianek zginął kilka dni przed swoimi urodzinami. Rozpoczął się proces w sprawie wypadku w Gniewczynie Łańcuckiej
W dalszej części artykułu:
- co w oskarzeniu prokuratura zarzuciła Dawidowi K.?
- jak Dawid K. zachował się w stosunku do rodziców chłopca?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.