Ponad 3 promile alkoholu w organizmie miał 28-letni mężczyzna, który w nocy z soboty nadzielę jechał audi A3 przez centrum miasta.
U zbiegu ul. Sienkiewicza i ul. Wigury rozpędzony samochód uderzył w słup sygnalizacji i... pojechał dalej. Ucieczka jednak udała się marnie, bo kilka metrów od zderzenia ze słupkiem, rozbite audi zgubiło oponę i zatrzymało się nieopodal głównego wejścia Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi.
W dalszej części artykułu m.in.:
* Radosław Gwis z KWP o wypadku
* Kto kierował audi?
* Ile alkoholu można mieć w organizmie, by kierować autem
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.